Wrocław: „neony oślepiają mnie”

Kino, dworzec , apteka… Kolekcja Fundacji Neon Side liczy znacznie więcej neonów niż te, które znacie z wrocławskiej Galerii Neon Side. Chcecie zobaczyć? Najbliższa okazja już w grudniu!

Jest 2005 rok. Tomasz Kosmalski ratuje przed zezłomowaniem sklepowy neon. Za stówkę. I tak „Cukierniczy” staje się pierwszym eksponatem w kolekcji. Z czasem pojawiają się kolejne. Kolekcja rośnie i rośnie, a do Tomka dołączają kolejni miłośnicy dawnych neonów z Danielą Szymczak na czele. Rodzi się Fundacja Neon Side. A w tle wciąż słychać „neony oślepiają mnie” T.Love.

Lubię tę historię i śledzę jej bieg do dziś. Pewnie dlatego, że ona nie jest tylko o neonach. Jest o zachwycie, szacunku, pasji i współdziałaniu.

Dzięki fundacji wciąż odkrywamy historię świetlnego dziedzictwa Dolnego Śląska i możemy cieszyć się najpiękniejszą w całej Europie plenerową galerią reklam świetlnych minionej epoki.

Neon Side Wrocław. fot.: Anna Brzezińska-Czerska

Galeria Neon Side znajduje się w podwórku przy Ruskiej 46. Możecie tu zobaczyć m.in. Rumcajsa, kino Warszawa i Wrocław Główny. Powstała w 2014 roku w podwórku w którym mieściła się niegdyś firma produkująca reklamy świetlne. Od tamtej pory charakter podwórka bardzo się zmienił. Nie zmienia się jednak to, że galeria jest jednym z głównych punktów na mapie turystycznej miasta.

Kolekcja fundacji liczny znacznie więcej niż tych około trzydziestu neonów w plenerze. Można się było o tym przekonać tej jesieni, kiedy to fundacja po raz pierwszy pokazała zbiory w niesamowitej scenerii – zabytkowych wnętrzach Zajezdni Popowice. Wrażenie niesamowite!

Neon Side Popowice, fot.: Anna Brzezińska-Czerska
Neon Side Popowice, fot.: Anna Brzezińska-Czerska
Neon Side Popowice, fot.: Anna Brzezińska-Czerska

Oszołomiło przede wszystkim delikatne światło świeżo odrestaurowanego przez Tomka kina Bajka. Ale nie tylko dlatego wizyta we Wrocławiu była jednym z najwspanialszych przeżyć neonowych w tym roku! Po raz pierwszy widzieliśmy się tu razem w między-miastowym-neo-składzie. Wspaniałe spotkanie na szczycie ze wspaniałymi ludźmi także z Warszawy i Katowic.

Chcecie poznać wrocławską kolekcje i jej autorów, zajrzeć do wnętrza starej zajezdni? Najbliższa okazja już 4.12 podczas Mikołajek. Więcej o wydarzeniu znajdziecie tu, a wrocławskich neonach na profilu fundacji.