Na pierwszym planie małe kino i wielkie marzenia, na drugim – trzy kobiety, a w tle szum morskich fal. Oto co mam przed oczami, gdy myślę o kinie w Jastarni. W tym kadrze brakuje tylko jednego – ciepłego światła neonu. O tym, jak dzięki Wam wkrótce może się to zmienić, rozmawiam z Patrycją Blindow, współwłaścicielką kina.